Witajcie
Niedawno był dzień babci i dziadka, więc postanowiłam
upiec torta.
To jest mój pierwszy tego typu wypiek, dlatego nie jest
najwspanialszego wyglądu, ale był dobry :)
Planowałam całkiem inny wygląd, ale nie wychodziło i zrobiłam co innego :)
Najważniejsze, że dziadkom smakowało :)
Przepis
Jasny biszkopt:
- 6 jaj
-
30 dag cukru
-
25 dag mąki
-
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubić aż
będą sztywne. Następnie powoli dodawać cukier i miksować na wolnych
obrotach. Później dodać żółtka i wolno miksować. Powoli dodać mąkę i
proszek do pieczenia mieszając ciasto. Gdy już będzie wszystko dobrze
wymieszane wylać ciasto na przygotowaną blachę i piec w 180 stopniach
ok. 20, 25 min. Wystygnięty biszkopt kroimy na 2 placki.
Ciemny biszkopt:
- 1/2 szkl. cukru
- 1/2 kostki margaryny
- 2 łyżki kakao
- 4 łyżek czerwonego wina (można dać białe wino)
- 1szkl. mąki
- 2jajka
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżki sody
Margarynę
zagotowujemy z cukrem, kakao i winem. Studzimy. Mieszając, wsypujemy
mąkę, proszek do pieczenia i sodę. Dodajemy żółtka. Białka ubijamy na
sztywno. Delikatnie mieszamy z ciastem. Pieczemy 30
minut w piekarniku rozgrzanym do 180stopni Celsjusza.
Masa budyniowa:
Z puszki brzoskwiń zlewamy sok, dodajemy szklankę wody,
pół szklanki cukru i gotujemy, w pół szklanki wody rozrabiamy 2 budynie
śmietankowe (bez cukru) i wlewamy do gotującego się soku.
Masło ucieramy na puch, dodajemy zimny budyń i pokrojone na małe kawałeczki owoce.
Na spód dajemy jasny biszkopt, smarujemy masą, kładziemy czarny biszkopt, kładziemy masę i dajemy jasny biszkopt. Na górę dajemy lukier i ozdabiamy :)
***********************************************
Zdjęcie z dzisiejszego, mroźnego dnia :)