Cześć
Dzisiaj post dosyć krótki. Mamy wolne można odpocząć od szkoły i tak dalej i tak dalej :) Dzień mam dosyć "dołujący" ponieważ zobaczyłam spis zapowiedzianych sprawdzianów na najbliższe dwa tygodnie oraz zmierzyłam się (udo, biodra, talia i te sprawy :P) Dzisiaj jest 16 dzień moich ćwiczeń. Po 10 dniach spadło mi po centymetrze wszędzie ale teraz jakby "przybyło". Ograniczyłam słodycze i jem mniej a wymiary jak na złość mnie dołują xD Ale najważniejsze jest to że mieszczę się w stare spodnie i widzę efekty ^^ Moje uda już nie są "sflaczałe" i wg. mnie są szczuplejsze :) Jeszcze tylko nad pupą popracuję i będe jakoś tam zadowolona :)
Na koniec mojej gadaniny zdjęcia motywujące do dalszej pracy nad sylwetką :D
Pa pa :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz