sobota, 29 grudnia 2012

Wenecja...

Witam Was :) Dziś "zrecenzuję" książkę Evy Völler pod tytułem: "Magiczna Gondola". Książkę dostałam w prezencie za co bardzo dziękuje, bo prezent trafiony w dziesiątkę!

Współczesna dziewczyna. Przystojny młodzieniec.
Czerwona gondola. Klimatyczna Wenecja.
Historia poza czasem.

Siedemnastoletnia Anna spędza wakacje w Wenecji. Podczas jednego ze spacerów jej uwagę przykuwa czerwona gondola. Dziwne. Czyż w Wenecji wszystkie gondole nie są czarne? Gdy niedługo potem Anna wraz z rodzicami ogląda paradę historycznych łodzi, zostaje wepchnięta do wody- a na pokład czerwonej gondoli wciąga ją niewiarygodnie przystojny młody mężczyzna. Zanim dziewczyna zejdzie z powrotem na pomost, powietrze nagle zacznie drżeć i świat rozpłynie się Annie przed oczami.

Zacznę od tego, że książka już od pierwszych stron jest rewelacyjna! Autorka świetnie opisuje Wenecje- tą współczesną jak i renesansową. Sama prawie codziennie marzę, żeby się tam znaleźć a najlepiej tam zamieszkać <3 Ehh.

Anna wraz z rodzicami spędza wakacje w Wenecji. Jej ojciec jest archeologiem a mama profesorką fizyki. Ponieważ rodzice są ciągle zajęci, Anna spędza wakacje sama. Aż w końcu, któregoś dnia poznaje Matthiasa Tasselhoffa, który wyraźnie jest oczarowany Anną. Niestety Anna widzi w nim tylko i wyłącznie przyjaciela, hmm może nawet i nie bo cały czas tylko chce się od niego uwolnić. Po nieudanej próbie uwolnienia się od "natrętnego" przyjaciela, Anna zgadza się aby towarzyszył jej w zakupach, na których zakupi kocią maskę, która na zawsze może zmienić jej życie. Pewnego dnia obie rodziny spotykają się w hotelu i postanawiają udac się wspolnie na regata storica- historyczną paradę łodzi. Tam Anna ponownie zauważa czerwoną gondolę. Stary gondolier gestem dłoni "woła" Annę i rodziny. Matthias i Anna nie chcą wsiąść ponieważ myślą, że to nie o nich chodzi ale Pani Tasselhoff od razy ciągnie za sobą swoją rodzinę do gondoli. I w tym momencie Anna wpada do kanału... Od razu wpada w panikę ale wtedy z wody wyciąga ją tajemniczy młodzieniec. W tym momencie zaczyna się przygoda Anny. Trafia ona do XV-wiecznej Wenecji kompletnie naga. Anna zupełnie nie wiedząca co się z nią stało, zostaje zaprowadzona do zielarki.
Od tamtej pory Anna musi uświadomić sobie co się stało, i dowiedzieć się czemu gdy chce powiedzieć "iPod" wychodzi z tego "lusterko"...




Książka jak już mówiłam jest rewelacyjna pod każdym względem i naprawde cieszę się z tego, że podobno to pierwsza część trylogii! Mówię "podobno" ponieważ kompletnie nie znam niemieckiego a strona autorki jest właśnie po niemiecku :/ Ja tam wolę włoski ^^
Eva Völler świetnie opisała Wenecje i stworzyła genialne charaktery każdej z postaci.
Jak dla mnie 10/10












4 komentarze:

  1. Właśnie przeczytałam tę książkę, przyznam że jest niesamowita. Nie mogę doczekać się kolejnej części. Premiera niemieckiej to 14 marca 2013, "DIE GOLDENE BRUCKE"

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również czekam z niecierpliwością na następną część :) I byleby w Polsce ukazała się ona mniejwięcej w tym samym czasie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Może byc naprawde ciekawie. Z tego co zrozumialam z opisu (czyli nie wiele, Sebastiano znajdzie się w 17 wieku. Anna wyruszy za nim. Chlopak bedzie myslal, ze jest muszkieterem i nie pozna swej ukochanej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ło matko :p Skomplikowane ale już się nie mogę doczekać ^^

    OdpowiedzUsuń