Cześć !
Czy wam też już udzielił się klimat świąt? Bo ja go czuję coraz bardziej :)
Wiem, wiem co chwilę o tym piszę, ale po prostu już nie mogę się doczekać tych świąt *.*
W sklepach jest już coraz więcej ozdób, światełek, prezentów :) A już coraz więcej sklepów ma wystawy świąteczne *.* Ja po prostu KOCHAM ŚWIĘTA .
I już czekam z niecierpliwością na śnieg ^_^
Wczoraj piekłam babeczki z masą budyniową i owocami :)
Składniki
- 160 g zimnego masła
- 280 g mąki pszennej tortowej
- 40 g mąki ziemniaczanej
- 120 g cukru
- 3-4 łyżki wody (bardzo zimnej)
- 1 jajko
Krem budyniowy:
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- 2 krople esencji waniliowej
- 120 g bardzo, miękkiego masła
- ok. 300 g owoców do przybrania (maliny, jagody, brzoskwinie, truskawki, ananas, kiwi lub te, które najbardziej lubicie)
Sposób przygotowania:
- Masło, mąki, cukier i jajko umieścić w misie malaksera, posiekać. Pod koniec siekania dodać wodę i miksować jeszcze chwilę.
- Ciasto wyłożyć na oprószony mąką blat i uformować z niego kulę, lekko spłaszczyć, zawinąć w folię spożywczą, schłodzić w lodówce przez ok. 30 min.
- Foremki posmarować roztopionym masłem, używając pędzla.
- Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na oprószonym mąką blacie. Wylepić foremki ciastem, widelcem nakłuć spód, wstawić do zamrażalnika na czas przygotowania kremu budyniowego.
- Piekarnik nagrzać do 180 oC. Wstawić foremki i piec ok. 20 min do zrumienienia. Wyjąć i studzić na kratce.
Krem budyniowy:
- Budyń ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Po zdjęciu z ognia dodać esencję waniliową i dokładnie zamieszać. Odstawić do przestygnięcia.
- Ciepły budyń przykryć kawałkiem foli spożywczej, żeby nie utworzył się ,,kożuch”. Pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
- Zimny budyń zmiksować z miękkim masłem, na jednolitą masę.
Zimne babeczki
wyjąć z foremek, napełnić kremem budyniowym i ozdobić owocami.
Tak się szybko rozeszły, że nawet nie zdążyłam zrobić im zdjęcia :/
Dzisiaj kupiłam w "Lidlu" 2 poduszeczki rozgrzewające w kształcie serca, są idealne na chłodne dni :)
A co do chłodnych dni dni, to dzisiaj strasznie zmarzłam w stopy :(
Ale wyciągnęłam z szuflady ciepłe skarpety i właśnie się grzeję, popijając kakao :)
Pozdrawiam arancione :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz